11 sierpnia /piątek/Tajemnice bolesne/
         
1 Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Zanim podejmiesz się jakiegokolwiek dzieła, módl się. Módl się dużo, z ufnością, oddaniem, wiarą. Rozmawiaj szczerze z Bogiem, że się boisz, że nie podołasz, nie jesteś w stanie tego zrobić, a nawet: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode mnie ten kielich. Tylko nie zapomnij dodać: Jednak nie moja wola, ale Twoja niech się stanie. A wtedy zobaczysz, że chociaż Bóg nie zabierze kielicha, a zadanie będzie jeszcze trudniejsze niż myślałeś, Ojciec ześle z nieba anioła, który cię umocni. I wstaniesz napełniony siłą, i wyjdziesz naprzeciw trudnościom.

2 Ubiczowanie

Dopiero, gdy jesteś napełniony mocą po szczerej rozmowie z Panem, możesz podjąć się zadania, do którego Bóg cię wezwał. Nie myśl, że wszystko pójdzie tak łatwo. Zanim zrealizujesz Boże dzieło, możesz dużo cierpieć, nawet fizycznie. Będziesz biczowany przez zmęczenie, chorobę, przeszkody, wydawać się może nie do pokonania, które inni będą stawiać przed tobą.
A ty módl się, ciągle módl się, aby rozpoczęte dzieło Bóg doprowadził do końca, i kochaj jak Jezus także tych, którzy cię prześladują.
I pamiętaj, że blisko ciebie jest Maryja, która cierpi razem z tobą.

 3 Cierniem ukoronowanie

Moc, którą zostałeś napełniony podczas modlitwy w Getsemani, musi wystarczyć, abyś realizując Boże zamiary mógł znieść cierpienia duchowe. Ubiorą cię w płaszcz purpurowy, włożą ci na głowę cierniową koronę, będą cię bić trzciną po głowie i pluć na ciebie. Nie wszyscy rozumieją Boże dzieło, dlatego będą z ciebie się śmiać i szydzić. Nie bój się, zobacz, że wśród krzyczącego tłumu cicho cierpi Maryja. Kochaj wszystkich jak Jej Syn, kochaj wszystkich jak Ona.
4 Droga Krzyżowa

Zapadł wyrok. Trzeba wziąć krzyż i iść po kamienistej drodze na Kalwarię. Upadłeś zaraz na początku? Wstań szybko i rozejrzyj się. Tak niedaleko stoi Maryja. Wystarczy, że na Nią spojrzysz, a będziesz miał siłę iść dalej. Na swej drodze spotkasz i Szymona - przyjmij nawet wymuszoną pomoc, i odważną Weronikę - nawet w tak wielkim cierpieniu nie zapomnij o wdzięczności. Znów upadłeś? Wstań szybko. Na twoje słowo czekają płaczące z bezsilności niewiasty. I znowu leżysz w prochu ziemi. Nie poddawaj się. Spójrz, Kalwaria już blisko.

5 Śmierć na krzyżu

Doszedłeś na szczyt. To nie koniec cierpienia. Najpierw zostaniesz obnażony - twoje rany znów się odnowią. A później ręce, które czyniły tyle dobra, nogi, które bez wytchnienia przynosiły innym pomoc, zostaną połączone z krzyżem. I zawiśniesz między niebem a ziemią. I powtarzaj za Jezusem: "Ojcze, przebacz im...", "Ojcze, w Twoje ręce...". A pod krzyżem będzie stała Maryja. Może nie będziesz wszystkiego rozumiał. Może niczego nie będziesz rozumiał, ale kochaj, tak jak Ona. Najważniejsze, abyś mógł powtórzyć za Jej Synem: "Wykonało się". Reszty dokona Bóg
/S. M. Dominika Jurek OSC/