(J 21, 15-19) "Czy miłujesz Mnie więcej (...)?"

Dzień pierwszy
"Jasnym jest, że nie znajdę pokoju, ani wewnętrznego zadowolenia w duszy, póki nie znajdę się na drodze miłości. I oczywistym jest także, że miłości nie mogę absolutnie wykrzesać z siebie, ale jest ona czystym darem Bożym, który musi przyjść z góry, musi zostać wlany."

Dzień drugi

"Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać przykazania, będziecie trwać w miłości mojej. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna." (J 15, 9-11)


Dzień trzeci

Pytanie: "Czy miłujesz mnie więcej (...)?" (J 21, 15) nie znaczy więc nic innego jak to: Czy krzyż stał się twoją drogą, czy wpatrujesz się w niego coraz więcej i usilniej, czy podejmujesz, tak jak Jezus, miłość ofiarną w relacji do Boga i drugiego człowieka, czy odwracasz się od egoizmu, który chce tylko brać i zadowalać się kosztem innych, czy kochasz tak, jak Bóg cię umiłował i jesteś gotów każdego dnia oddawać życie?


Dzień czwarty
Pytaniem Jezusa: "Czy miłujesz mnie więcej (...)? (J 21, 15) jest więc też pytaniem
o to, czy w swej codzienności więcej troszczysz się o miłość, więcej o nią dbasz, usilniej walczysz i czy dziękujesz Panu Bogu za ten dar, który otrzymałeś w wielkiej potencji, czy jesteś wdzięczny za to uzdolnienie, które jest najgenialniejszym talentem?

Dzień piąty

Na tej pielgrzymce chcemy wszyscy poddawać się leczącej miłości Jezusa – każdy z nas jest na tym świecie, na swój sposób nieczysty – w tym temacie nie ma mocnych
i niewinnych. Niech, więc Jezus leczy sferę naszych myśli i wzroku, które zawsze są początkiem grzechu i bezwstydu.

Dzień szósty

I chyba dzisiaj, zamiast zastanowić się, jak to prawo ominąć, trzeba byłoby podjąć dogłębną refleksję nad ludzkim, zatwardziałym sercem, które egoistycznie szuka siebie;
i chyba dzisiaj trzeba byłoby myśleć o właściwej edukacji oraz świadectwie wiernej i ofiarnej miłości - zwłaszcza dla młodych. Trzeba byłoby w końcu przemyśleć i wcielić w życie, jak ten najcenniejszy skarb: małżeństwo, rodzinę i dzieci chronić przed zalewem demoralizacji i bezbożnictwa!

Dzień 7

Jeżeli więc chcemy wiedzieć co to znaczy "kochać więcej", to nic innego, jak
z pomocą Jezusa, zdobywać się na ofiarną miłość, nieustannie przebaczać, modlić za wszystkich wrogów, winowajców i oczekiwać nagrody w niebie.

Dzień 8
Nie ma innej drogi, jak droga obumierania, rezygnacji z siebie, zapominania
o sobie, nie ma innej drogi jak zakorzeniać się w Jezusa, by On zajął miejsce i przestrzeń tak skrupulatnie zagospodarowaną przez grzech.
Na pewno jest to bolesny proces, ale czy większym bólem i cierpieniem nie jest życie poza Bogiem i bez prawdziwej miłości?

Dzień 9

Maryjo, Niepokalana Jutrzenko Wolności, Jasnogórska Pani (...). Ty jesteś źródłem Światła i Życia dla nas, ponieważ jako pierwsza przyjęłaś Światłość Świata Jezusa i poszłaś za Nim, oddając Mu w posłuszeństwie
i miłości całe swoje życie, aż po krzyż. Ty widzisz moja niewole, która polega na tym, że często panuje we mnie ciemność błędu, niewiedzy, ułudy własnej wyobraźni, i że żyje jeszcze dla siebie opanowany pychą i miłością własną. (...) Wyzwól mnie upraszając moc do zwyciężania egoizmu i przyjmowania krzyża, i do Życia dla światła, dla Boga i Braci przez bezinteresowną służbę i miłość.



[ Informacje |słowo | multimedia | księga gości | forum | historia WPP | historia17-tek | regulamin | opis grup ]
[ konferencje | rozważania | foto | filmy | dzwięki | linki | baza adresów e-mail | kontakt ]
© MichałBedyński
Strona istnieje od lipca 2002 wywoływano nas już razy